Wczoraj mój wnuczek po raz pierwszy spróbował igieł modrzewiowych i bardzo mu smakowały. Przypomniało mi to moje dzieciństwo i dzikie zioła i rośliny, których wtedy próbowaliśmy.
Na ten temat możemy dużo rozmawiać. Pierwsze co przychodzi na myśl to trawa prosvirka, którą nazywaliśmy arbuzami.


Rosło wzdłuż dróg i wcale nam to nie przeszkadzało. Oderwaliśmy go brudnymi rękami, zdmuchnęliśmy kurz i zjedliśmy.
I nie chodziło tu o głód. W ten sposób dowiedzieliśmy się o otaczającym nas świecie. Czy kiedykolwiek próbowałeś spróbować kostki lodu lub próbowałeś spróbować sanek na mrozie? Więc próbowaliśmy wszystkiego
zobacz więcej na następnej stronie
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Tosty francuskie na wyjątkowe chwile – Elegancka wersja klasyki śniadaniowej
Muszę tego spróbować następnym razem!
Sprytny trik kucharza na łatwe obieranie jajek na twardo
Smaczna kanapka idealna na śniadanie