Guma, jaką znamy dzisiaj
Podczas II wojny światowej różne rodzaje gumy do żucia były częścią racji żywnościowych żołnierzy, ponieważ uważano, że pomagają one w walce z pragnieniem, głodem i stresem. Po II wojnie światowej proces tworzenia gumy do żucia stał się niemal całkowicie syntetyczny, a stabilizatory, woski i elastomery na bazie ropy naftowej zastąpiły kiedyś używane naturalne składniki.
Niezależnie od tego, czy Twoją ulubioną gumą jest Bazooka, Wrigley’s czy Teaberry, nie da się zaprzeczyć atrakcyjności gumy do żucia. Przy większej niż kiedykolwiek liczbie smaków dzisiaj, wydaje się, że nasza obsesja na punkcie gumy do żucia nie zniknie w najbliższym czasie!
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Zawsze wyrzucałem korek wlewu oleju: kolega powiedział mi, do czego on tak naprawdę jest potrzebny
Ciasto na wypasie
Wilgoć w domu? Sprytny sposób babć na rozwiązanie tego problemu na dobre
Pieczone ziemniaki z warzywami i serem