Wyobraź sobie: otwierasz szufladę swojego ulubionego kredensu z połowy XX wieku i w kącie znajduje się mała, okrągła przegródka – pozornie niepozorna cecha, która wzbudza ciekawość. To prosty projekt, ale kryje w sobie nieskończone możliwości. Niezależnie od tego, czy przechowujesz spinki do mankietów, klucze, pierścionki, czy nawet te wyjątkowe małe skarby, które zawsze znajdują drogę do szuflad, ta przestrzeń jest całkowicie Twoja do dostosowania. Nie ma żadnych zasad, a na pewno żadnej „policji kredensowej” dyktującej, co możesz, a czego nie możesz umieścić w tym uroczym małym kąciku.
W latach 60. i 70. projektanci mebli nie skupiali się tylko na czystych liniach i minimalistycznych kształtach. Dodawali również przemyślane akcenty, które sprawiały, że codzienne życie było odrobinę łatwiejsze. Mała rzeźbiona sekcja w szufladzie, taka jak ta pokazana tutaj, jest doskonałym przykładem. Niezależnie od tego, czy pierwotnie była przeznaczona na monety, biżuterię czy drobne przedmioty gospodarstwa domowego, teraz reprezentuje coś zupełnie wyjątkowego dla każdego z nas.
Yo Make również polubił
Mus z marakui z polewą czekoladową
Nie mogę uwierzyć, że dowiedziałem się o tym dopiero teraz
Kołdra nie mieści się w pralce, oto jak ją bez wysiłku wyczyścić: oto rozwiązanie
Miotła jest niezastąpionym narzędziem przy utrzymaniu porządku w każdym domu.